18 lut 2010

BABSKIE POGADUCHY

To też nasza nauczycielska tradycja, że gdy mamy wolny czas od pracy, spotykamy się u którejś z dziewczyn na pogaduchach. Spotkanko odbyło się u Ani. Tym razem nasze spotkanie nie było połączone z żadnymi twórczymi działaniami. Na dodatek jedna z Ań miała remont, a Magda rozchorowała się. Byłyśmy cztery, dwójka dzieciaczków i jedna mała istotka w swoim M1:) Pogaduchy, pyszne słodkie desery i doborowe towarzystwo- czego jeszcze można chcieć?
Zaczęło się wesoło i kolorowo;)

Zosia i Maja

Tu kumpele i tam kumpele:)



Widok na Bytków

Karmi ciocia Kasia

Teraz mama

A teraz ja sama się karmię;)


I ja też wcinam sama!


Maja z mamusią (przesysłają całuski)

No i Maja z ciocią:)

Brak komentarzy: