1 lip 2008

POSKROMIENIE ZŁOŚNIKA

No i jednak dał się poskromić ten "imć Niekapek"! O poranku wypełniony (przysmakiem Mikołajka) mlekiem i kaszką kubek- zaczął współpracować. A ponieważ nadeszły nienajciekawsze czasy do przyznawania się do współpracy z kimkolwiek i czymkolwiek, nazwijmy to poskromieniem złośnika. Pozostawmy również domysłom o jakiego złośnika chodzi;) Puenta: kubek został opróżniony i o to właśnie chodziło!

Brak komentarzy: