30 cze 2008

JAK DOBRZE WSTAĆ SKORO ŚWIT!

Ale z nas ranne ptaszki! Godzina 8.00 a my pod fontanną w WPKiW w Chorzowie jemy śniadanko. Spokój. Od czasu do czasu śmiga na rolkach albo rowerze jakiś zawzięty sportsmen. Słońce coraz wyżej na nieboskłonie. Podążamy już w kierunku rozległego Rosarium w miłym towarzystwie. Po rozmowach pod lipą udajemy się na utworzoną w parku plażę. W południe wracamy do domu na obiadek. Ale to jeszcze nie koniec atrakcji tego dnia!



Spacerkiem po parku.




Rosarium - tu znajduje się około 30 tysięcy róż.


"Plaża, plaża, plaża obnaża,
Słońce zapas zimowy wysmaża.
Nóg smukłych cały las
I tylko nie ma nas...
Na plażę! Na plażę już czas!"

Dorotka,
Natalka i ...

... śpioch.

Brak komentarzy: