3 paź 2008

WYOBRAŹ SOBIE, ŻE ZAWSZE MASZ CZAS...

Niestety przestałam prowadzić systematycznie bloga, nad czym ubolewam. Od 1 września wiele się działo , a nawet za dużo. Pierwszaki w szkole wymagały dużej uwagi, a w domu pochłaniały mnie obowiązki i różnorodne przyjemności. Pierwsze miejsce wsród tych przyjemności zajmowało hobby. Zabrałam się między innymi za kurs rysowania. Dawid już pod koniec wakacji zrobił mi niespodziankę i przywiózł sztalugę. Powstały wówczas czarno-białe szkice. Teraz należało je dopracować, poprawić. Przygotowaną mam tez deskę z gruszy i zamierzam popełnić jeszcze jakis obraz (?!?).
Co się zas tyczy innych zainteresowań to dominuje haft krzyżykowy, oraz wieczory filmowo-książkowe. Oprócz bolywoodzkiego kina, wciągnęliśmy się w seriale typu 4400. A tu czasem oprócz audiobooków poza domem, trzeba zaglądnąć do naszej lektury" Imprimatur".
I sami powiedzcie, kiedy czas znaleźć na bloga? Obiecuję poprawę i nadrobienie zaległości. Teraz mocno się będę trzymać tego:
" wyobraź sobie, że zawsze masz czas .... wszystko jest dobrze i wszystko w sam raz (.....) wyobraź sobie, że zawsze masz czas .... jak duch symetrii rozpięty na drzwiach".




Brak komentarzy: