Ponieważ wyjazd na Kretę lada dzień, zastanawiam się nad lekturą na najbliższe 2 tygodnie. Na pewno czas poświęcę na zwiedzanie, ale w wolnych chwilach na plaży, lub w samolocie zajmę się czytaniem.
Podstawą będzie przewodnik po Krecie, który już przestudiowałam do opracowania trasy.
No i epos, "Iliada", do którego przeczytania na pewno zachęci osobiste zapoznanie z kulturą Krety. Pobyt z pewnością uświadomi dawne znaczenie polityczne Krety w świecie egejskim i jej wpływ kulturalny na sąsiednie kraje. Kulturę minojską, oraz naznaczony podbój przez Mykeny mam nadzieję będziemy podziwiać w Knossos i Fajstos . Czy może być lepsze miejsce na czytanie Homera?
Kolejna pozycja to dzieje Bizancjum i jakby nie było związek z Kretą. Wpływ bizantyjski na wyspie jest wszechobecny. Dobrze będzie przypomnieć sobie na przykład najazd Arabów na Kretę i odzyskanie jej w 960-961 r. przez Domestyka Nikefora Fokasa. Jestem pewna, że takich wątków łączących Kretę z Bizancjum można znależć dużo więcej.
Kolejna pozycja to dzieje Bizancjum i jakby nie było związek z Kretą. Wpływ bizantyjski na wyspie jest wszechobecny. Dobrze będzie przypomnieć sobie na przykład najazd Arabów na Kretę i odzyskanie jej w 960-961 r. przez Domestyka Nikefora Fokasa. Jestem pewna, że takich wątków łączących Kretę z Bizancjum można znależć dużo więcej.
Cohelo"Piąta Góra". Nie trzeba wiele pisać, ale i kiedyś będzie na tymże blogu o książkach tego pisarza. Dziś jako motto do naszej podróży słowa z "Alchemika" w ustach króla Melchizedecha
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć". I niech właśnie tak się stanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz