3 lip 2010

ZRZUCAMY CIĘŻAR MINIONYCH DNI;)

Po zakończonym roku szkolnym, grono zrzeszonych i w połowie niezrzeszonych, spotkało się by zrzucić z siebie ciężar minionych dni. Owym ciężarem obarczone zostały nie tylko panie, ale również panowie, którzy chcąc nie chcąc przejęli na siebie stresy, frustracje i złorzeczenia związane z wypisywaniem świadectw, próbami przedstawień i wszelakiego zła, spływającego z gmachu zwanego szkołą. Dlatego w celach terapeutycznych, konieczne stało się odbycie spotkania na łonie natury, z odpowiednią ilością jadła i picia. Grill ten stał się również psychoanalityczną kozetką, z której wychodziły męskie żale w zakresie gastronomii rodzinnej;)
Kochani Panowie! Czy wy macie pojęcie ile czasu potrzeba na stosowny kamuflaż?No bo jak tu szybko wyskoczyć z domu, z potarganymi włosami, w pogniecionej koszulce, gdy dziatwa blokowa czuwa? Nie sposób przed czujnymi dziecięcymi oczętami ukryć w sklepowym koszyku licznych łakoci, a jak tu przemycić taki schab, czy napoje procentowe? Przecież to całe logistyczne przedsięwzięcie!
Dlatego zrzekamy się robienia zakupów, by więcej czasu móc spędzać w domu i oczekiwać radośnie waszego przyjścia;) A grunt to... zadowolona od progu kobieta!
Odbyta podczas grilla śmiechoterapia, wzajemne wsparcie pozwoliły wszystkim na przywrócenie równowagi dla ciała i ducha! Niemniej jednak, na wszelki wypadek, podobne spotkanie należy niebawem powtórzyć!

Przygotowania

Pierwszy gość

Zaczynamy grillowanie

W przerwie foto: świtezianka błyszcząca-samiec

Ogień płonie

Są szaszłyczki!


Ucztujemy

Chwila niepewności...

...i szaszłyki znikają z talerza:)

Chłopaki jedzcie, bo w domu tego nie ma;)

Doglądanie

Z tych przysmaków niewiele zostało (czytaj: wypaliły się),
ale nasi panowie są do tego przyzwyczajeni:)

Chwila przerwy

Ekipa zmywająca

Piwka lepiej nie wypuszczać z rąk!

Kolejne frykasy na ruszcie

A pomiędzy... słodkości

I znów przysmaki

A u nas ciągle wesoło!

Raport specjalny dla obywatelki B;)

Gotowa następna porcja dla łasuchów

A ja sobie serek zapodam

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?

3 komentarze:

Unknown pisze...

oj działo się działo:-) terapia śmiechem to niewątpliwie najlepsza metoda odstresowania:-) Pozostało czekać na konsekwencje raportów dla obywatelki B. :-)))

majka pisze...

zawsze mówiłam, że nauczycielom to dobrze;) no z wyjątkiem utrudnień w zakupach :D a jeśli tę samą obywatelkę B. mamy na myśli...;>

Sabinka pisze...

Na myśli ta sama obywatelka B;)