27 mar 2010

"WYZNANIA GEJSZY"

Po przeczytaniu książki "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" z przyjemnością zatopiłam się w kolejną lekturę ("Wyznania gejszy" Arthura Goldena) by poznać losy kobiet, tradycje i zwyczaje panujące w Chinach. Zachwyciłam się! Pomiędzy wspomnieniami gejszy, wydobyć można filozofię życia. W prostych słowach kobiety, która próbuje odnaleźć się w obcym świecie odnaleźć można odwieczne podążanie za marzeniami, ogromną wiarę i siłę w lepsze jutro. I pewnie zupełnie by te myśli do mnie nie dotarły, gdybym wcześniej zobaczyła film pod tym samym tytułem. Tak się złożyło, że kilka dni po jej przeczytaniu, w telewizji wyemitowali film. Rozczarowanie! Zupełnie zatraciła się w nim siła charakteru bohaterki,jej dojrzałość i piękne myśli. Zebrałam tutaj te dla mnie istotne, a kilka pojawi się jeszcze na blogu, jako słowna ilustracja.
  • "Autobiografia – o ile w ogóle istnieje – przypomina nakaz dany królikowi, by opisał swój wygląd podczas kicania po trawie. Jakże on ma to zrobić?"
  • "Serce umiera powolną śmiercią. Gubi nadzieje jak drzewo liście, aż wreszcie nie zostaje ani jedna. Brak nadziei – nie zostaje już nic... ""
  • Ludzie są małą częścią ogromnej całości. Po prostu idąc, mogą przypadkowo zdeptać mrówkę lub choćby zmienić pęd wiatru i spowodować, żeby powiew trafił w zupełnie inne miejsce. Jeśli pomyśleć o tym samym, lecz z ludźmi w roli owadów istniejących w dużo większym wszechświecie, staje się jasne, że na co dzień oświadczamy sił, przed którymi jesteśmy równie bezbronni jak wspomniana mrówka przed naszą olbrzymią stopą. Co zatem mamy robić? Myślę, że przede wszystkim powinniśmy zrozumieć prawa wszechświata i odpowiednio dobrać czas naszych własnych działań, by poruszać się z prądem, a nie przeciw niemu. "
  • "Smutek to najdziwniejsze z uczuć; czyni nas bezradnymi. Jest jak okno otwarte wbrew naszej woli – przy nim można wyłącznie dygotać z zimna. Z czasem jednak otwiera się coraz rzadziej i rzadziej, aż wreszcie całkowicie stapia się z murem."
  • "Niedola jest jak uporczywy wicher. Nie tylko każe tkwić ciągle w tym samym miejscu, ale też zrywa wszystko, co da się zerwać i zostawia obnażone postacie. Nie daje żadnych złudzeń. "
  • "Nie próbuję pokonać przeciwnika. Staram się zniszczyć wiarę w jego własne siły. Zwątpienie do najprostsza droga do przegranej. Ludzie są równi – naprawdę równi – tylko wtedy, gdy każdy z nich mocno wierzy w siebie. "
  • "Czasem myślę, że wspomnienia są realniejsze od widoków. "
  • "Czymże w końcu jest życie jak nie wiecznym sztormem, który zgarnia wszystko, co nam na chwilę dane, i zostawia na brzegu tylko nagie i poszarpane szczątki?"
  • "Dzisiaj wiem, że nasz świat jest tylko falą w wielkim oceanie życia. Triumfy i cierpienia, nawet najczarniejsze, z czasem bledną niczym malowane rozwodnionym tuszem na papierze."


  • "Dobrze znaleźć jakieś oparcie dla nóg, idąc po prąd rwącej rzeki. "
  • "Marzenia są niebezpieczne: parzą niczym ogień i czasami potrafią spalić. "
  • "Czasem biedujemy wyłącznie dlatego, że świat nie pasuje do naszych najskrytszych marzeń. "
  • "Dobro ze złem w równej mierze otworzą drzwi przeznaczenia."
  • Woda płynie z gór na rozmaite strony. Do ciebie należy wybór, w którą odnogę trafisz. Jeśli będziesz się szarpać, walczyć, zwijać... Jeśli użyjesz wszelkich dostępnych metod.
  • "Lepiej patrzeć w bok, niż zamykać oczy w obawie przed nieuniknionym. "
  • "Patrz uważnie, co się wkoło dzieje. Każda rzecz może zdecydować o twojej przyszłości."
  • „Piękno i talent musi samodzielnie odszukać własną drogę życia.”
  • Wiem, jak rzadko ze zwykłego ptaka rodzi się wspaniały łabędź. Łabędź, który mieszka w gnieździe rodziców, ginie. Piękno i talent musi samodzielnie odszukać własną drogę życia.”
  • "Warto mieć przy sobie jakiś symbol przeszłości."
  • Żyjemy niczym woda spływająca z góry, podążając mniej więcej w tym samym kierunku, póki jakaś przeszkoda nie zmusi nas do poszukania nowego koryta.
  • "Woda nie czeka. Zmienia kształt, opływa każdą przeszkodę i znajduje tajemne ujścia, których istnienia nikt nie podejrzewał... ot, choćby małą szparę w dachu lub w dnie pudełka. Bez wątpienia to najbardziej niestały ze wszystkich pięciu żywiołów. Może wypłukać ziemię, zgasić ogień, porwać z sobą i wchłonąć kawałek metalu. nawet drzewo, mimo że z natury najbliższe charakterem, nie przeżyje, choć trochę nie zasilane przez wodę."

Brak komentarzy: