5 sty 2008

ALE BABKA!


Wspomniana przeze mnie przyjaciółka-Zuzia, zrobiła nam niespodziankę i Mikołajek dostał ..panettoncino! Ale babka! Pisałam o pandoro i panettone parę notatek wczesniej, a tu z samego Mediolanu -królestwa owych babek- dostarczono ten rarytas. Na pudełku znalazły się motywy z filmu, którgo nie trzeba reklamować:)A co kryło pudełko? Pyszna babkę z bakaliami i uniwersalne sztućce.
Historia włoskich babek:

Brak komentarzy: