15 sie 2008

WIELKI DZIEŃ DLA SPORTU I DLA NAS!

Kolejny dzień w oczekiwaniu na medalowy sukces. Jak to w naszej rodzince kibiców nie brakuje w rozmaitych dyscyplinach i różny jest stopień zaangażowania emocjonalnego.

Śledząc kolejne rzuty pełna nadziei i zadumana

Dawid ze spokojem ogląda w książce gatunki iglaków.


I jest medal! Złoty!Upragniony!

Najmniej zagorzali kibice;)

Nasz słodziutki pysio:)

Nasze miłostki


Perełki deszczu na szybie

Kolejna pogodowa zawierucha

Po deszczu. Gra świateł i cieni.

Brak komentarzy: