Zuzia wróciła z wakacji z Chorwacji , my z Hiszpanii, więc pooglądaliśmy fotki, wymieniliśmy spostrzeżenia, podzieliliśmy się wrażeniami. Potem były ploteczki, małe co nieco (goryl czuwa!) i chęć nakłonienia Zuzi do powrotu do krzyżykowania ... i mam wrażenie, że sie udało.
"Wielkie żarcie" (licznik kalorii wyłączony)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz