1 sie 2008

ISTEBNA - DZIEŃ PIĄTY

Słoneczny dzień i kumulacja w lotto (trzeba wysłać kupon i odebrać poprzednią wygraną- była "czwórka") pokusił nas do pójścia do centrum Istebnej. Pchaliśmy z Danielem wózek po sporych pagórkach. Zajęliśmy sie oglądaniem pamiątek, widokówek, gazet i zapomnieliśmy po co przyszliśmy, bo kolekturę omineliśmy;) Droga nas nieźle wymęczyła, ale po powrocie zapomnieliśmy o zmęczeniu i wzięliśmy udział w karaoke.
I znów pod górkę

Krótka przerwa na odpoczynek

W centrum Istebnej


Widoczki

Silikony jak się patrzy;)


Taka samotna jestem czy cuś...

Załamka...Świat zwariował!

Grupa Dawida próbuje swych sił w karaoke.

Tak śpiewali, że aż mnie uśpili.

Po wyjęciu mikrofonu z wzmacniacza i ja mogę zaspiewać!

Wspólne show

Brak komentarzy: