30 kwi 2009

RODZINNY BOWLING

Wyciągneliśmy Olę i Łukasza na kręgle.To było ich pierwsze zetknięcie z bowlingiem. Poszło im całkiem nieźle, a my byliśmy w średniej formie. Po 3 godzinach rozgrywek Ola z Łukaszem namówili nas na dyskotekę w "Spiżu". No i była zabawa w rytmie lat 70, 80! Wybawiłam się a nawet czułam niedosyt...

Rozgrzewka;)

Ola w akcji

Dawid w akcji

Ale ciężka ta kula!


Jedna z tabeli punktowych. Nie ma się czym chwalić:(

Brak komentarzy: