7 mar 2008

BY RATOWAĆ ŻYCIE...


Ten kurs na pewno był potrzebny. Ćwiczenia na "Ani" , zapoznanie z defibrylatorem i procedury zachowania w różnych sytuacjach to niezbędnik każdego. Nie wiem czy byłabym w stanie uratować komuś życie w obliczu prawdziwego zagrożenia. Ale teraz wiem, że mogę próbować, że wiem co nalezy robić i jak się zachować.

Brak komentarzy: