Zatęskniliśmy za spotkaniami z przyjaciółmi, za naszą codziennością. Udało się spotkanie z Basią i Tomkiem.Niestety zaplanowane jeszcze przed naszym wyjazdem, spotkanie z Zuzią i Lorenzo nie doszło do skutku:( A wszystko przez kradzież ich samochodu. Zuzia i Lorenzo wcześniej wrócili do Włoch, ale za to już z domu przekazali nam wspaniałą wiadomość (dobrze, że jest skype). Wkrótce na świecie pojawi się malutki człowieczek!
Przywitanie
Szefo!
Michaś jak zwykle był maskotką wszystkich!
Zajrzyjmy do Mikołajka...
Łukaszowi nigdy nie brakowało dobrego humoru
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz