Mieliśmy chrapkę na jeszcze jeden medal w skokach drużynowych, ale nie udało się. Fantastycznie spisał się, jak zwykle, Adam Małysz, ale w pierwszej serii skoki zepsuli Rutkowski i Stoch. Dmuchaliśmy w telewizor zgodnie z prośbą Małysza, ale innym jakoś to nie pomogło. Zajęliśmy 6 miejsce i tym musimy się cieszyć.
Oczywiście naczelny kibic
Po pierwszym skoku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz