Piątkowy poranek nie nastrajał optymizmem. Chmury, chmury, chmury. Zapakowaliśmy się w autko i za to w dobrych humorach, ruszyliśmy w góry. Zdecydowaliśmy się na wyjazd w okolice Białego Dunajca, gdzie mogliśmy spotkać się z rodzinką i gdzie mogliśmy pojeździć na nartach.
Piątkowa-szlak architektury drewnianej
Ośnieżone górki i pagórki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz