Pierwszym punktem dzisiejszej wycieczki jest Karpacz, a przede wszystkim Kościół Wang. Został zbudowany na przełomie XII i XIIIw. w południowej Norwegii, w miejscowości Vang, położonej nad jeziorem Vang. Stąd wywodzi się jego nazwa. Dzięki zabiegom hrabiny Fryderyki von Reden z Bukowca, wiosną 1842 roku, postanowiono przenieść kościółek w Karkonosze, aby mógł służyć ewangelikom, mieszkającym w Karpaczu i okolicach. Świątynia Wang znana jest szeroko jako kościół szczęśliwych małżeństw, więc nasza obecność tym bardziej uzasadniona;)
Kierunek: Świątynia Wang
Świątynia wykonana jest z sosny norweskiej, która, nasycona żywicą, wykazuje niezwykłą trwałość.
Szczęśliwi małżonkowie
Konstrukcja kościoła wykonana jest bez użycia gwoździ, wszystkie połączenia zrealizowano przy pomocy drewnianych złączy ciesielskich.
Górski cmentarz parafialny, przy kościele, częściowo zrekonstruowany
Panorama-widok spod Świątyni Wang
Szczyty dachowe zdobią sterczyny - wypusty w kształcie otwartych smoczych paszcz, co upodabnia je do charakterystycznych dekoracji łodzi Wikingów.
Kolumny stojące przed ołtarzem, przedstawiające zwycięstwo Dawida nad Goliatem oraz proroka Daniela w jaskini lwów, zostały zrekonstruowane przez nieprzeciętnego rzeźbiarza Jakuba z Janowic. Jego też dziełem jest krzyż, wykonany z jednego pnia dębowego w 1844 r. i postać Chrystusa wyrzeźbiona w drewnie lipowym w 1846 r.
Chrzcielnica - barok dolnośląski - wykonana ok. 1740 r. pochodzi z rozebranego kościoła w Dziećmorowicach koło Wałbrzycha.
Na półkolumienkach, będących ozdobną ramą drzwi, wyrzeźbiono twarze Wikingów - wojowników o wysuniętych rozdwojonych językach, symbolizujących przekazywanie wiedzy i mądrości następnym pokoleniom.
Dobudowana wysoka kamienna dzwonnica chroni drewnianą świątynię przed wiatrem znad Śnieżki
Rzeźba, przedstawiająca wskrzeszenie Łazarza,
wykonana przez Ryszarda Zająca w 1994 r.
Przed wejściem do kościoła znajduje się fontanna, do której turyści wrzucają monetę, w nadziei, że jeszcze wrócą do tego pięknego miejsca.
Wzór najlepszych przykładów skandynawskiego drewnianego budownictwa sakralnego
i bezcenne dzieło dawnej sztuki nordyckiej
Czas się posilić i ...w drogę!
1 komentarz:
dziękuję za wirtualna wycieczkę po świątyni Wang - wiele razy już o niej słyszałam i jeszcze nigdy tam nie byłam- no ale kto wie??? ;)
Prześlij komentarz