Kolejna zabawa z decoupage. Zrobiłam drugie podejście do zdobienia puszki czyli przedmiotu metalowego. Pierwsza próba była nieudana, bo zabrałam się za to bez jakiegokolwiek przygotowania i kleiłam co się dało na wyczucie. Do dzisiejszej zabawy posłużyła stara puszka po kawie z dawnego RFN-u. Pierwszy etap to nałożenie PRIMERA czyli podkładu umożliwiającego pokrycie przedmiotu farbą i lepszą przeczepność. Podczas wysychania primera nakładanego dużym pędzlem powycinałam z serwetek motywy, które miały ozdobić puszkę. Oprócz tego mieszając farby akrylowe z różnych firm przygotowałam potrzebne kolory i ich odcienie. Po wyschnięciu primera, nałożyłam 3 warstwy farby, aby całkowicie pokryć nadrukowane na puszce wzory. Gdy farba całkowicie wyschła mogłam przyklejać wycięte z serwetek motywy. Robimy to delikatnie nakładając sporo kleju, tak, aby serwetka nie przedarła się. Można to robić miękkim pędzlem, gąbką, albo palcem. Zdałam się tym razem na palec i delikatnie wcierałam klej, prostując serwetkę. Po całkowitym wyschnięciu podmalowałam motywy i miejsca pomiędzy nimi a potem nałożyłam tzw. kraka. KRAK to preparat pozwalający na postarzenie przedmiotu, a dokładniej na utworzenie spękań. Do tego zdobienia posłużyłam się krakiem dwuskładnikowym ze Stamperii. Grubym pędzlem, zamaszystymi ruchami, grubo, posmarowałam puszkę pierwszym składnikiem (STEP1), a po około 30 minutach nałożyłam drugi krak (STEP 2). Starałam się nakładać kraki w tym samym kierunku co farbę, długimi pociągnięcimi, aby uzyskać większe spękania. Dobrze jest wykorzystać suszarkę, bo to też sprzyja uzyskaniu głębszych spękań.Praca właściwie gotowa, ale zaraz chyba pomiędzy spękania wprowadzę porporinę , o ile będzie pasowała do całości. (PORPORINA-proszek tworzący jakby fugę między kafelkami). Po zakończeniu puszkę będę musiała jeszcze wielokrotnie polakierować, aby uzyskać śliskość, zabezpieczyć motywy i farbę . Potem wsypię kawę i puszka gotowa do użytkowania:)
Puszka i primer ze Stamperii
Pierwsza warstwa farby i wycięte z serwetek motywy
Puszka i primer ze Stamperii
Pierwsza warstwa farby i wycięte z serwetek motywy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz