Kupiłam sobie dzisiaj nowy telefon, bo poprzedni swoim wyświetlaczem doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Ten zaspokoi potrzeby najbardziej wymagających. Od dziś jestem dostępna w wirtualnym świecie właściwie non stop i mogę na bieżąco z każdego miejsca aktualizować bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz