Chwilka oddechu na działce tuż po wizycie w przedszkolu Mikołajka. A ja odpoczywam właśnie wtedy, gdy biegam z aparatem i stąd kolejne zdjęcia. Ale wcześniej popracowałam i ta równo przycięta trawa to moja robota! Szpacza inspekcja
Goździki chińskie
A to miniaturowe goździki chińskie;)
Czerwony dywan czyli"zaborzańskie" przeszczepy
Samotnik
Owe "łono" przyrody;)
Trzeba zaczekać, aż się zaczerwienią. Spokoju nie ma! Zmywamy się stąd!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz