Jak zostało wcześniej postanowione miałam nadal trenować swoją duszę i dziś zajęłam się pracą w glinie. Przypomniały mi się czasy studiów w Warszawie, gdzie szlifowaliśmy tę niełatwą wcale sztukę. Lepienie, gładzenie gliny jest bardzo relaksujące, więc w przerwie między zgłębianiem jednej ustawy a drugiej - zabawa jak znalazł!
Formowanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz