9 lis 2008

Ś JAK ŚLINIACZEK, Ś JAK ŚLIMACZEK ;)

To nie koniec spotkań! Po południu przyjechali do nas Basia i Tomek z dzieciakami. Jak zwykle było wesoło. Tym razem dowodził Michałek. Staraliśmy się za nim nadążyć, ale nie było to łatwe!Mały człowiek badał otoczenie, a jego mama podążała krok w krok. Tylko Mikołajek ze swojego wehikułu spokojnie wszystkiemu się przyglądał, ciesząc się, że zainteresowanie Michałka śliniaczkiem było chwilowe.

Tylko nie to!Znów maluszek atakuje!

Kolejka!

Budowa kolejki

Mam!
Komputerowe ABC

Ślimak jest teraz mój!

Ja to tylko wyłącze...

Brak komentarzy: