Po wieczorze holenderskim obiecywałam, że będzie kontynuacja wątku. I jest! Zdjęcia są bardzo słabej jakości, ponieważ robione były pierwszym moim cyfrowym aparatem Sony Mavica na dyskietki w 2001 roku. Lepsze takie zdjęcia niż żadne:) W Amsterdamie spędziłam tylko jeden dzień i przyznam, że miasta "kanałowe" są dla mnie tylko atrakcją turystyczną. Podziwam ludzi, którzy mieszkają często w łodziach wzdłuż kanałów, czy spoglądają na nie z okna latem. Urzekająca architektura oraz Rijksmuseum i Muzeum Van Gogha to niezatarte wspomnienia z Holandii.
Jeden z holenderskich wiatraków.
Gmach Rijksmuseum
Widok na Amsterdam z Van gogh Muzeum.
Tramwaj wodnyAmsterdam -kanały i wszechobecne rowery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz