Chwytamy pierwsze promienie słońca. Słońce oszczędnie w tym roku nimi dzieli, więc korzystamy z tej łaskawości.
Stukrotne słoneczka
Wiechlina zwyczajna
Azalie
Refleksja nad polanką koniczyny.
Czy szczęścia (czterolistnej koniczyny) trzeba szukać na kolanach?
Czy może dumnie trzymać podniesioną głowę i czekać aż samo wpadnie?
A można w końcu, jak ja, kosiarką pochwycić wszystko i wierzyć, że gdzieś tam się je jednak ma;)
Irys wodny
Piwonia prze rozkwitem
Skalnica
Łapacz drobnych żyjątek
Łapacz promieni słońca
Potrójne słońca
Złapane promienie!
3 komentarze:
Jedni łapią promienie słońca... a inni młotki, taczki i takie tam :P
Promienie słońca intensywnie przypominały o sobie w czasie prac z użyciem wszelakich narzędzi (dzisiaj głównie kosiarki i nożyc). A po pracy był czas na relaksik i łapanie promyczków w obiektyw:)
"na kolanach" tylko w pewnym sensie;).
I raczej tak właśnie - łapać wszystko co prznosi życie i w tym dostrzegać szczęście -
Znam takich, co w pogoni za wyimaginowaną wizją szczęścia nie potrafią się wyprostować - przepuszczając przez palce to czym mogliby sie cieszyć nieustannie:)
Zdjęcia jak zwykle piękne bardzo -
mnie np niezwykle dużo radości sprawia takie oglądanie świata:) Dziękuję .
Prześlij komentarz