Nasze białe szaleństwo zaczynamy w Istebnej na Zagroniu. Ostatnio słynne miejsce, które uwięziło na wyciągu krzesełkowym turystów. Wyciąg działał jednak sprawnie i śmigaliśmy ze stoku niczym dawny mistrz Alberto Tomba;) 10 zjazdów nam wystarczyło! Stok osnieżony, ale w niektórych miejscach zaskakiwał oblodowaceniem. Na brzegach stoku często i gęsto spod sniegu wystawały trawska. Dla niektórych amatorów białego szaleństwa było to dodatkowa frajdą. Dla nas-niekoniecznie! Część z naszych znajomych pojechała wcześniej, ponieważ nie dali rady kondycyjnie, a niektórzy po próbach opanowania snowbordu trochę się zniechęcill. Nam się podobało i moge polecić to miejsce. A i jeszcze ważna informacja! Wypożyczenie nart to 20 zł na osobę. Całkiem przystępna cena.
No to ruszamy na stok!
\
Na górze
Kolejny wjazd
To my i nasze wypożyczone narty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz