Gdy mróz lśni jak gwiazda na dworze,
Przy stołach są miejsca dla obcych,
Bo nikt być samotny nie może.
To właśnie tego wieczoru,
Gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
W serca złamane i smutne
Cicha wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru
Od bardzo wielu wieków
Pod dachem tkliwej kolędy
Bóg się rodzi w człowieku."
"Ta kolęda od opłatka się zaczyna,
Bo opłatkiem najpierw dzieli się rodzina.
Od opłatka i od życzeń naszej mamy,
Od tych słów nad opłatkiem wyszeptanych.
A ty, nasza kolędo domowa,
Słowa mamy w pamięci zachowaj!
I zaśpiewaj, zakolęduj nam, kolędo
Że najbliżsi zawsze blisko przy nas będą.
Że nikogo nie zabraknie przy tym stole,
Przy kolędzie najpiękniejszej z wszystkich kolęd!"
Hura! Dostałem prezent!
I my mamy prezenty!
I kolejny prezent !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz