Mam braki w mulinach, więc porzuciłam chwilowo grecki projekt i wpadłam w biało- niebieski nastrój. Tym razemw hafcie klimaty holenderskie. Kojarzy mi się to z moim wyjazdem do tego kraju i z miasteczkiem Delft, w którym produkowano właśnie biało- niebieska porcelanę. Na pewno na blogu, po skończeniu pracy hafciarskiej pojawią się jakieś wspominki.
Ramka
Prace postępują
A taki ma być efekt końcowy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz