Wyciągneliśmy Olę i Łukasza na kręgle.To było ich pierwsze zetknięcie z bowlingiem. Poszło im całkiem nieźle, a my byliśmy w średniej formie. Po 3 godzinach rozgrywek Ola z Łukaszem namówili nas na dyskotekę w "Spiżu". No i była zabawa w rytmie lat 70, 80! Wybawiłam się a nawet czułam niedosyt...
Rozgrzewka;)
Ola w akcji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz