Moje pierwsze zetknięcie z pracami to chwila walki z samą sobą. Intensywność kolorów, wręcz fotograficzna dokładność nie pasowały do malarstwa współczesnego. Zastanawiałam się czy tak piękne i prawie cukierkowe pejzaże nie są przez innych odbierane jako naiwne, kiczowate.Niech kto chce nazywa to kiczem, a ja i tak będę eksponować na blogu to malarstwo. Co więcej, będę haftować kolejne prace wzorowane na malarstwie Park`a choć zajmie mi to pewnie kilka lat;)

Santorini

Arch de Cagnes

Lake Como

Paris flower market
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz