Dotarliśmy do Ustronia
Coraz cieplej i coraz wyżej
Częste odpoczynki na nerkowce i złapanie oddechu (przeze mnie)
Idziemy, idziemy...
"Jestem liściem jesiennym
jestem drzewem nieugiętym
jestem trawą niezłomną
jestem jesienią leniwą"
Moc "Dom o Zielonych Progach"
"Jesień po lesie chodzi się spowiadać
Na ucho bukom szepcze coś po cichu
I łza się kręci w oku października
Gdy liść - za pokutę - opada po liściu"
A. Ziemianin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz