Zdrowe, kolorowe i smaczne jedzenie serwuje dziś mąż.
30 paź 2012
29 paź 2012
28 paź 2012
BOŻĘ GDYBYŚ MÓGŁ POCZEKAĆ...
Rano zaskoczył nas śnieg. Wyjazd do Łodzi. Trudny, bolesny. Muszę tam być. Na chwilę, ale bliżej. Powrót we mgle, a może to tylko łzy w oczach? Boże gdybyś mógł poczekać...
Pierwszy w tym roku śnieg
Stop na cafe;)
Znajome miejsca z dzieciństwa
"Boże gdybyś mógł poczekać, aż odnajdę wiarę...
A nie ma drogi, na której można do niej dojść samemu"
E.G-K
"Boże gdybyś mógł poczekać, aż odnajdę wiarę...
A nie ma drogi, na której można do niej dojść samemu"
E.G-K
Powrót do domu we mgle
Etykiety:
prywatne
27 paź 2012
26 paź 2012
BOTANICZNA ZAGADKA ROZWIĄZANA
Trochę trwało nim znalazłam odpowiedź na botaniczną zagadkę. Sfotografowałam roślinę, która rzuciła mi się w oczy nieopodal przystanku. I już wiem:)
Tak ją zwą: palma christi, rącznik, dłoń Chrystusa, albo anty kret. Z nasion rośliny wytwarza się olej rycynowy.
Tak ją zwą: palma christi, rącznik, dłoń Chrystusa, albo anty kret. Z nasion rośliny wytwarza się olej rycynowy.
Etykiety:
przyroda
MOJE KARTKI POCZTOWE
Tadam! Kartka mojego autorstwa ukazała się w serwisie pocztówkowym.I na dodatek to nie jedyna, ale moja ulubiona.
Etykiety:
fotografia
24 paź 2012
ZAPISZ TĘ PORĘ, ZAPISZ...
"Ku ziemi się ugina.
Widzisz, coraz to śmielej
Jesień sobie poczyna.[...]
- Zapisz tę porę, zapisz,
Bo zaraz ją utracisz.
Pozbieraj ją, pozbieraj,
Jak umiesz, jak potrafisz."
J.Liebert
Etykiety:
fotografia,
poezja,
przyroda
19 paź 2012
WSPOMNIENIA Z DZIECIŃSTWA
Wracam z pracy. Wyciągam zachłannie twarz do słońca.
Zaglądam w zakątki z dzieciństwa okryte listowiem. Dziś dzikie to miejsca, choć kiedyś bardziej tajemnicze. Kryją nasze dziecięce śmiechy, zabawy. Nasze listy chowane pod kamień zdają się jeszcze gdzieś leżeć i czekać na adresata. Dróżkami tymi tak dawno-niedawno tu biegałam. Dzisiaj wstydliwie zwalniam kroku by zajrzeć ukradkiem pod parasol krzaczastych gałęzi. Kiedyś gałęzie chwytały mnie w pędzie, dziś ja zachłannie głaszczę ich liście. My, dzieci - wolne ptaki, których krzyki wracały wdzięcznym echem, dziś jesteśmy spętani siecią konwenansów, świadomością bycia dorosłym.
Zaglądam w zakątki z dzieciństwa okryte listowiem. Dziś dzikie to miejsca, choć kiedyś bardziej tajemnicze. Kryją nasze dziecięce śmiechy, zabawy. Nasze listy chowane pod kamień zdają się jeszcze gdzieś leżeć i czekać na adresata. Dróżkami tymi tak dawno-niedawno tu biegałam. Dzisiaj wstydliwie zwalniam kroku by zajrzeć ukradkiem pod parasol krzaczastych gałęzi. Kiedyś gałęzie chwytały mnie w pędzie, dziś ja zachłannie głaszczę ich liście. My, dzieci - wolne ptaki, których krzyki wracały wdzięcznym echem, dziś jesteśmy spętani siecią konwenansów, świadomością bycia dorosłym.
18 paź 2012
JESIEŃ NDAJE DZIŚ Z OGRÓDKA
"Rosną sobie grzybki w trawie i patrzą na świat ciekawie..."
W październiku mamy truskawki:)
Hortensje w trzech kolorach
Osy się budują;)
Uroczy zachód słońca z okien domu
Etykiety:
fotografia,
przyroda
17 paź 2012
15 paź 2012
14 paź 2012
6 paź 2012
Z APARATEM PRZEZ PARK
Celem wycieczki do parku była fotografia przyrodnicza. Czasami w obiektyw złapałam inne obiekty. Jesienna pogoda sprzyjała i fotografowaniu, i odpoczynkowi.
Rozbujane włosy wierzby
"Jak rudy lecą grad"
Wiatr hula wśród trzcin
Kolorowa jesień
Mknąc przez park
Etykiety:
fotografia,
przyroda
5 paź 2012
3 paź 2012
OSIEMNASTKA
Kto by pomyślał, że jeszcze załapię się na jakąś osiemnastkę! A jednak...
Tort urodzinowy solenizanta bez solenizanta (na fotkach ma się rozumieć)
I ja tam byłam, miód i wino piłam;)
Tort urodzinowy solenizanta bez solenizanta (na fotkach ma się rozumieć)
I ja tam byłam, miód i wino piłam;)
Etykiety:
prywatne