Niczym wspomnienie z gibraltarskiej knajpki powróciła do nas szarlotka z lodami. Udział w przygotowaniu właściwie wspólny, bo Dawid potarł wszystkie jabłka;) Obdzieliliśmy jeszcze najbliższych i zostały dla nas niewielkie kawałki. Oczywiście najlepsza jest gorąca szarlotka z lodami waniliowymi.
Przed włożeniem do piekarnika
W piekarniku
22 lut 2009
15 lut 2009
RODZINNE ROZ(G)RYWKI
Rozegraliśmy (my, Daniel i mama "chłopaków") rewanż w Monopoly. Rozkręciłam swój biznes i znów wygrałam! Walka była zacięta, bo rozgrywka zakończyła się po północy!
Etykiety:
prywatne
14 lut 2009
7 lut 2009
KRĘGLE CZYLI WEEKENDOWY LUZ
Odprężenie na kręglach. Weekendowy luz. Potem owocowe koktajle i rozmowy. Tylko dlaczego ten czas tak goni?
NOWY DZIEŃ WSTAJE
"Opadły mgły i miasto ze snu się budzi,
Górą czmycha już noc
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił
Do gwiazd jest bliżej niż krok!
Pies się włóczy popod murami - bezdomny
Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony!
A Ziemia toczy, toczy swój garb uroczy
Toczy, toczy się los!
Ty, co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś
- Już dość!
Odpędź czarne myśli!
Dość już twoich łez!
Niech to wszystko przepadnie we mgle!
Bo nowy dzień wstaje,
Bo nowy dzień wstaje,
Nowy dzień!"
SDM
Górą czmycha już noc
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił
Do gwiazd jest bliżej niż krok!
Pies się włóczy popod murami - bezdomny
Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony!
A Ziemia toczy, toczy swój garb uroczy
Toczy, toczy się los!
Ty, co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś
- Już dość!
Odpędź czarne myśli!
Dość już twoich łez!
Niech to wszystko przepadnie we mgle!
Bo nowy dzień wstaje,
Bo nowy dzień wstaje,
Nowy dzień!"
SDM
6 lut 2009
WYPIEK CHLEBA
"Wiecznie tak samo jeszcze jak za czasów Piasta,
Po łokcie umączone ręce dzierżąc w dzieży,
Zakwasem zaczyniony chleb ugniata świeży
Przejęta swym odwiecznym obrządkiem niewiasta.
Gdy wedle doświadczenia niechybnych probieży,
Nazajutrz ugniot miary właściwej dorasta,
Pierzyną ciepłą kryje pulchne ciało ciasta,
Kędy cierpliwie pory wypieku doleży.
I uklepawszy w płaskie półkule miąższ miękki
W gorący piec je wsuwa na długiej kociubie,
Skąd roztaczając zapach kuszący i miły
Wychodzą wnet pożywne, razowe bochenki,
Brunatne i okrągłe - ku piekarki chlubie -
Jak widnokrąg zoranych pól, co chleb zrodziły."
Leopold Staff "Chleb"
Po łokcie umączone ręce dzierżąc w dzieży,
Zakwasem zaczyniony chleb ugniata świeży
Przejęta swym odwiecznym obrządkiem niewiasta.
Gdy wedle doświadczenia niechybnych probieży,
Nazajutrz ugniot miary właściwej dorasta,
Pierzyną ciepłą kryje pulchne ciało ciasta,
Kędy cierpliwie pory wypieku doleży.
I uklepawszy w płaskie półkule miąższ miękki
W gorący piec je wsuwa na długiej kociubie,
Skąd roztaczając zapach kuszący i miły
Wychodzą wnet pożywne, razowe bochenki,
Brunatne i okrągłe - ku piekarki chlubie -
Jak widnokrąg zoranych pól, co chleb zrodziły."
Leopold Staff "Chleb"
4 lut 2009
W CZASIE FERII...
Kolejna "złapana" w sieć krzyżyków-Magda. Czas naszego spotkania, w czasie ferii wykorzystałyśmy na pogaduszki i naukę haftu. I udało się! Malutki bakcylek został zaszczepiony.
Poszukianie wzorków w "towarzystwie"
Hafty mogą dostarczać wielu radości
Poszukianie wzorków w "towarzystwie"
Hafty mogą dostarczać wielu radości
Etykiety:
CROSS-STITCH,
HAFT KRZYŻYKOWY,
Вышивка крестом
3 lut 2009
KAWOWO, CZEKOLADOWO
Czy może być coś lepszego na początek dnia niż kawa? Jeśli nie kawa to czekolada na gorąco. A na pewno najlepsze są ze śmietanką, odrobiną cynamonu i karmelu. Mniam!
1 lut 2009
BRĄZOWY MEDAL
Kibicowanie polskiej drużynie w "szczypiorniaku" dostarczało do końca wiele emocji. Oczywiście mecz Polska - Norwegia bedzie dla wszystkich najbardziej pamiętny. Te 15 sekund to bijące serce, wzrok wpatrzony w ekran i dokonanie przez drużynę - niemożliwego! Liczy się jednak całokształt, każda minuta meczu i to zostało nagorodzone. Mamy brązowy medal!
Stopklatka: radośc i triumf!
Stopklatka: radośc i triumf!
Etykiety:
sport