Przepisów na mousakę wiele, ale zrobić prawdziwie grecką znacznie trudniej. My ciagle ulepszamy naszą mousakę , troche eksperymentując, aby zblizyć się smakiem do tej, która jedlismy na Krecie w tawernie Akropolis.
Akropolis - tawerna, w której poznaliśmy smak mousaki.
W Muzeum Archeologicznym w Hieraklionie (Iraklionie) znajduje się tajemniczy dysk pokryty inskrypcjami pochodzącymi najprawdopodobniej z tekstu obrzędowego. Znaleziony podczas wykopalisk z Fajstos wzbudza olbrzymie zainteresowanie.To własnie na Krecie ok. 2000 r. p.n.e zaczęła się europejska historia oparta na dokumentach pisanych.Napisy utrwalone są za pomoca pisma linearnego A i B. Te pierwsze są o 600 lat strasze od dokumentów z czasów mykeńskich, zapisanych pismem linearnym typu B. Niestety pismo linearne A nie zostało do dzis odczytane...Własnie w Fajstos i Knossos było powszechnie używane i słynny dysk z Fajstos jest pokryty pismem, które je przypomina. Dysk z Fajstos Tęgie głowy też próbowały cos wyczytac:)
Towarzystwo w ilosci sztuk 6 a własciwie 7 spotkało się na działce POD "Słowik", które to mogą poszczycić się wręcz historyczną datą - 1935! Kiełbaski skwierczały w kominku a towarzystwo oddało się plotkom, ploteczkom i wspominkom. Rozpalono ogień Najpierw lodowa uczta Dobrze, ze rybki nie poszły na ruszt
Były hamburgery...
A jak zajadało towarzystwo Kiełbasek pilnują prawdziwi faceci! Zdjęcie zrobione przeze mnie z ukrycia Plotki i zabawy
Kreta. Moni Arkadiou. Może nie dokładnie Arkadia z obrazu Poussina ale taka właśnie cudowna kraina. Można napisać: Et in Arkadia ego...
Śmierć jest obecna nawet w raju. Bo i tutaj spokój został zmącony przez tragiczne wydarzenia z 1866 r. Moni Arkadiou jest symbolem heroicznej walki Kreteńczyków o niepodległość.
Najpierw babskie ploteczki, potem oglądanie zdjęc z Krety, Santorini i Formentery i pieszczoty Mikiego:) Dziś oprócz typowo polskich produktów przygotowanych specjalnie dla Zuzi tj. smalec, ogórki małosolne, grzanki z serem i sosem czosnkowym pojawiła sie potrawa grecka (mousaka).Przepis będzie później.
Miejscem, które odwiedziliśmy podczas tych wakacji było również Santorini. Bedąc na Krecie nie sposób nie popłynąć na jedną z najpiękniejszych wysp nazywaną rajem, zagubioną Atlantydą. Znajduje się około 75 km od wybrzeża Grecji. To archipelag pochodzenia wulkanicznego, który ma kształt półksiężyca. Santorini słynie z białych domków z niebieskimi dachami, które są osadzone na klifach. Ta biel kontrastuje z czarnym, wulkanicznym piaskiem z okolicznych plaż. Santorini robi wrażenie i jest uważane za bardzo romantyczne miejsce.Odwiedzilismy dwa z najpiękniejszych miast na tej wyspie : Firę - stolicę Santorini oraz Oię(Ię).
Prowadzone osiołki pozwalają turystom wspiąć się na górę.
Shinakas - 1752 m i wielkie wyzwanie dla nas , dla naszego Atosa. Wspinamy się po górskich, wąskich drogach, gdzie nie jeżdzą już samochody, gdzie przez ciszę przebijają się tylko dzwoneczki zbłąkanych owieczek. Wiemy, że z Polaków dotarli tam Magda i Mikołaj- nasi internetowi znajomi, a oprócz nich nikt sie takim wyczynem nie pochwalił. Na Shinakas znajduje się obserwatorium. Wokół krajobraz jak z Księżyca, widoki zapierają dech w piersiach. Droga na Shinakas Czas podładować baterie;) Cisza...
Obserwatorium
Dawid zdobywca
Tu każdy chce wracać
Księżycowy krajobraz Zjazd z Shinakas-zdjęcie przez szybę